Odeszła 29-01-2015 [*] Niestety w Czwartek pożegnaliśmy Mrunie, mimo naszych starań, starań weterynarzy Mrunia odeszła za Tęczowy most. Stało się to nagle i niespodziewanie dlatego też została wykonana sekcja zwłok która nie zostawiła złudzeń - Mrunia nie miała szans. Mrunia miała przerzuty guzów na wątrobie, ale najważniejsze guzy zajęły też płuca. Jesteśmy naprawdę zrozpaczeni i rozbici ale wiemy też że Mrunia już nie cierpi i biega za Tęczowym Mostem [*]