w nowym domu od 20-07-2019
Niesamowita historia, która pokazuje że wspólnie możemy więcej! Jeszcze niedawno apelowaliśmy o nowy dom dla naszego owczarka collie, który przez to że jest niewidomy nie zbyt dobrze radził sobie w schronisku. Okazuje się, że dzięki Państwa udostępnieniom nasz apel trafił, aż do Otwocka...który ostatecznie stał się nowym domem Leona. Jeszcze bardziej niesamowite jest to, iż jego nowy właściciel miał już wcześniej owczarka collie, który również był niewidomy, więc Leon trafił w bardzo dobre ręce. Jego nowy opiekun przejechał prawie 700 km wraz ze swoim obecnym psem Cezarem (musieli się poznać w schronisku), aby adoptować Leona.
Z relacji które dostajemy, Leon z dnia na dzień coraz bardziej zaczyna się przyzwyczajać do nowego miejsca i opiekuna. Na początku musiał być znoszony po schodach, jednak z dnia na dzień robi postępy i z ostaniej relacji wynika, że potrafi już chodzić po schodach sam. Staje się śmielszy. Wygląda na to, że Leon zyskał również nowego kompana. Zaczyna się oswajać z Cezarem, a ten powoli staje się jego przewodnikiem.
Cała historia pokazuje, że nawet mały gest może prowadzić do wielkich rzeczy. To Dzięki waszym udostępnianiom post trafił do odpowiedniej osoby i Leon znalazł nowy dom. Zawsze powtarzamy, że to wy tworzycie nasze schronisko i tylko dzięki wam możemy działać dalej. Dlatego dalej prosimy o pomoc. Kto by się spodziewał, że stary, niewidomy pies jeszcze znajdzie, swój kochający dom - życie pisze niesamowite historie...
w fundacji był od 07-05-2019, przywieziony z Korfantowa
